16 kwietnia 2022 16:36

Życzenia oraz wielkanocne granie, czyli co planszówkowego możemy wyciągnąć na świąteczny stół

Święta Wielkanocne już jutro, więc pewnie wszyscy jesteście jeszcze zabiegani – sprzątacie, gotujecie, stroicie mieszkanka i domki. Może spędzacie Święta w innym mieście, zatem pakujecie się i szykujecie do wyjazdu. Cokolwiek robicie w Święta, spędźcie je miło i spokojnie. Odpocznijcie na maksa, cieszcie się każdą chwilą spędzoną w gronie najbliższych. Nie myślcie o pracy – praktykujcie błogie lenistwo i sielankę. Smacznego jajka i wesołego Alleluja!

Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie zmieściła w temacie czegoś o planszówkach. Tak, w Święta Wielkanocne też możemy w coś zagrać! Oczywiście, zachęcam również do spacerowania, wybrania się na wycieczkę rowerową oraz wspólnego malowania pisanek. A może będziecie oglądać ulubioną serię filmów – Harry Potter, Star Wars, może wybierzecie jakiś serial? Wszystko uda się zmieścić w Waszym grafiku, Święta to idealny czas żeby nadrobić kilka zaległości :)

Dobrym wyborem są również planszówki. Poniżej wybrałam dla Was kilka gier w podziale na kategorie lekkie, średnie i ciężkie, które idealnie sprawdzą się na granie rodzinne. Pogrupowałam je od najprostrzych do tych nieco trudniejszych. Planszówki, które wymieniłam mają kilka cech wspólnych:

• mają proste zasady i dobrze napisaną instrukcję – wyjaśnienie zasad nie zajmuje dużo czasu,
• niski próg wejścia – nawet niedzielny gracz da radę; przy kategorii ciężkiej niedzielny gracz będzie musiał troszeczkę się skupić, ale nadal świetnie sobie poradzi,
• piękne wykonanie, śliczne komponenty – ładniutka planszówka, która przyciągnie do naszego hobby nowych graczy – nie ma nic piękniejszego!
• przyjemna rozgrywka – czas płynie przy grze miło, atmosfera jest przyjazna, a satysfakcja z gry ogromna,
• mało negatywnej interakcji – rodzinne spotkania świąteczne kojarzą mi się ze spokojnym graniem, nie znajdziecie więc tytułów, gdzie atakujemy przeciwników, plądrujemy skarby rywali i odbieramy im punkty – jasne, możemy sobie trochę przeszkadzać, ale nie powinniśmy się za to na nikogo obrażać ani złościć.

W nawiasie macie również podany Complexity rating zaczerpięty ze strony Board Game Geek. Wskazuje on poziom trudności danej gry – jak łatwo zrozumieć zasady. Jeśli chodzi o ostatni przykład z kategorii ciężkich, a mianowicie o Terraformację Marsa, to choć gra ma wiele zasad i na początku trudno będzie je wszystkie wytłumaczyć, to odwdzięcza się rozgrywką za wszystkie cierpienia, których doświadczamy przy zapoznawaniu. Na stałe weszła do kanonu gier, które należy mieć lub chociaż spróbować zagrać.

Propozycje lekkie

• Sushi Go Party! (1,31/5)
• Colt Express (1,82/5)
• Kaskadia (1,90/5)
• Carcassonne (1,90/5)
• Wyprawa do Eldorado (1,93/5)

Propozycje średnie

• Zamek smoków (1,97/5)
• Calico (2,20/5)
• Brzdęk! Nie drażnij Smoka (2,22/5)
• Niepożądani goście (2,31/5)
• 7 cudów świata (2,33/5)

Propozycje ciężkie

• Tiny Epic Pirates (2,78/5)
• Aeon’s End (2,78/5)
• Everdell (2,81/5)
• Zaginiona Wyspa Arnak (2,87/5)
• Terraformacja marsa (3,25/5)

We wszystkie wymienione powyżej gry miałam okazję zagrać, zatem z czystym sumieniem mogę je polecić. Natomiast poniżej zamieszczę Wam dodatkową listę gier, w które osobiście nie grałam, ale są warte uwagi i mam nadzieję niedługo je poznać. Nie dzielę ich na osobne kategorie, jednak pierwsza na liście jest tą o najłatwiejszych zasadach, natomiast ostatnia jest najbardziej wymagająca. Wszystkie należą do jednej grupy – rodzinne granie lub rodzinne granie +.

• Camel up (1,46/5)
• Potwory w Tokio (1,49/5)
• Kartografowie (1,89/5)
• Wsiąść do pociągu (1,93/5)
• Szarlatani z Pasikurowic (1,95/5)
• Takenoko (1,97/5)
• Horrified (2,04/5)
• Parki (2,16/5)
• Łąka (2,22/5)
• Wyspa kotów (2,31/5)

Pozostaje mi życzyć Wam owocnych rozgrywek! Do napisania :)